Dziś walentynki! Z tej okazji postanowiłam przygotować czekoladki marcepanowe jako prezent dla mojej drugiej połówki. Czekolada jest chyba jednym z najpopularniejszych afrodyzjaków, a mój chłopak przepada za marcepanem, zatem to połączenie wydało mi się idealne. Przy okazji chciałam podzielić się kilkoma radami i pomoc w przygotowaniu idealnych czekoladek.
Ponad rok temu miałam okazję uczestniczyć w warsztatach prowadzonych przez Elizę Mórawską - autorkę bloga White Plate. Warsztaty "Włoskie wypieki i desery" odbywały się w bardzo przyjemnej i przyjaznej atmosferze. Uczestnicy dobierali się w 3-osobowe grupy i odtwarzali przepisy prowadzącej, która krążyła między grupami służąc dobrą radą, a także pomocną dłonią. Po warsztatach odbyła się degustacja przygotowanych przez nas smakołyków. Ponieważ już niedługo Tłusty Czwartek, chciałam się z wami podzielić przepisem na pyszne włoskie pączki, które wtedy przygotowaliśmy. Oryginalny przepis znajdziecie tutaj.
Walentynki zbliżają się coraz większymi krokami, postanowiłam zatem przedstawić wam swoją propozycję tortu walentynkowego. Nie należy on do najwymyślniejszych. Zwykły biały biszkopt, przełożony prostym kremem z białej czekolady i mascarpone oraz dżemem truskawkowym. Jednak, coraz częściej dochodzę do wniosku, że właśnie te proste ciasta smakują najlepiej. Więcej czasu jednak poświęciłam na udekorowanie tego tortu. Wykończenie i dekoracja z masy cukrowej są bardzo czasochłonne, choć jest to pewnie kwestia wprawy. Gwarantuję, że domowe wypieki są najprostszą drogą do serca ;).
