Za oknem nieco chłodniej, zatem piekarnik znów działa na pełnych obrotach. Lody i chłodną lemoniadę zastępuje dziś kawałek ciasta i ciepła herbatka. Do tego dobra książka i kocyk, i mamy idealną leniwą sobotę. Ja dzisiaj przygotowałam pleśniaka ze świeżutkim dżemem porzeczkowym, przygotowanym przez moją mamę. Kiedy pierwszy raz usłyszałam o pleśniaku, dziwiłam się jak można jeść ciasto z pleśnią? Przecież pleśń jest trująca! Uspokojona przez moją przyjaciółkę, to jej mama przygotowała to ciasto, skosztowałam tego pysznego ciasta. Tradycyjny pleśniak składa się z kilku warstw: kruchego maślanego ciasta, kwaśnego dżemu, kakaowego ciasta, piany z białek i kruszonki. Jest absolutnie przepyszne i idealne sprawdzi się w nieco chłodniejsze dni wraz z kubkiem ciepłej herbaty.
Składniki (na blachę 25x45cm):
- 3 1/2 szklanki mąki
- 4 łyżki cukru pudru
- Szczypta soli
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 jajka, żółtka i białka osobno
- 200g masła
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 4 łyżki śmietany
- 2 łyżki kakao
- 2/3 szklanki cukru
- Słoik dżemu porzeczkowego lub innego kwaśnego
Mąkę przesiewamy na stolnicę, mieszamy z cukrem pudrem i solą. Dodajemy zimne masło i siekamy wszystko nożem. Dodajemy żółtka i esencję waniliową, i zagniatamy ciasto. Następnie dodajemy śmietanę. Jeśli ciasto nadal się nie klei dodajemy więcej śmietany. Staramy się zagnieść ciasto jak najszybciej, im dłużej będziemy je zagniatać tym będzie twardsze. Ciasto dzielimy na trzy równe części. Do jednej z nich dodajemy kakao i całość zagniatamy. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na co najmniej 1 godzinę.
Po tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180°C. Formę smarujemy masłem i obsypujemy bułką tartą. Jedną część białego ciasta rozwałkowujemy i układamy na dnie formy. Na ciasto wykładamy dżem i równo go rozprowadzamy. Następnie, kakaowe ciasto ścieramy na tarce i posypujemy nim równomiernie warstwę dżemu. Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dodając po łyżce cukru. Pianę wykładamy do formy. Ostatnią część ciasta ścieramy na tarce i posypujemy nim pianę. Ciasto pieczemy przez ok 35-45 minut. Jeśli wierzch zbyt szybko się przypala przykrywamy go folią aluminiową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Mam nadzieję, że zajrzysz tu ponownie!